Biografia
Kompozycje
Recenzje
Płyty
Mp3
video
Foto-Album
Kontakt




Sałatka z palmy i coco de mer a la dupeczka
Ilustrowany Kurier Polski, 24.12.1993r.


Na łamach "Boston Sunday Glob" ukazał się artykuł Phyllis Krasilowski, która popłynęła w swój wakacyjny rejs na Seszele. Na statku zadziwił ją młody chłopak, który w przepiękny sposób grał na fortepianie. Muzyka była urodziwa- Pisała Phyllis,- a jej brzmienie- eleganckie i czarowne. Takie wrażenia należą dziś do rzadkości.
Ten młody chłopak- to bydgoszczanin Piotr Salaber. Znakomity muzyk, kompozytor, autor tekstów i dyrygent. Przez kilka miesięcy płynął szlakiem wielkiej przygody. Nie tylko muzycznej. Opłynął kawał świata. Teraz instrument zmienił na pióro i specjalnie dla "Kuriera" opisuje to co podglądał przez bulaj swej kabiny.

"Kurier" postanowił mu w tym rejsie towarzyszyć. I do tego samego namawia wszystkich swoich czytelników. Płyniemy więc wspólnie szlakiem przygody! A dla wszystkich wytrwałych ogłaszamy wielki karnawałowy konkurs. Komu poszczęści sięw losowaniu- ma także sznasę zobaczyć "kawałek" świata. O nagrodach jednak- nieco później. Najpierw przecież musimy wypłynąć w nasz rejs. W dzisiejszym, świątecznym magazynie "Kuriera" wyruszamy na podbój Seszeli. Nasze relacje z podróży ukazywać się będą co tydzień, w każdy piątek. Popłyniemy na Jawę, Madagaskar, Celebes.

Podróż potrwa kilkanaście tygodni. Po każdym odcinku rzucać będziemy cumy- czyli konkursowe pytania. Kto odpowie na wszystkie i swoje odpowiedzi prześle do redakcji- weźmie udział w losowaniu atrakcyjnych nagród. A więc uwaga- wygodnie lokujemy się w naszych kabinach, bierzemy drinka dla kurażu i... odbijamy. Na dobry początek proponujemy wcale nie zimową podróż na SESZELE.

Seszele to dokładnie 138 wysp na Oceanie Indyjskim u południowo-wschodnich wybrzeży Afryki. Część z nich jest pochodzenia wulkanicznego, ale część- co jest ewenementem- oddzieliła się kiedyś od kontynentu afrykańskiego i w związku z tym ma podłoże granitowe. Po raz pierwszy Seszele pojawiły się na mapie Alberta Cantino w 1544 r. pod nazwą "Siedem sióstr". Jednak jest bardzo prawdopodobne, że Vasco da Gama odwiedził wyspy w 1502 roku płynąc do Indii. Brytyjczycy dotarli na wyspy w 1609 roku podczas ekspedycji do wschodnich Indii. Przez następnych 130 lat było to źródło słodkiej wody i pożywienia dla piratów- do dzisiaj przybywają tu ludzie w poszukiwaniu zakopanych przez nich skarbów

W 1742 roku osiedlili się tutaj Francuzi i czternaście lat później wyspy zostały formalnie uznane za część Królestwa Francji i przyjęły nazwę od nazwiska ministra finansów- Victomte Moreau de Sechelles, a przywiezione nasiona przypraw egzotycznych w krótkim czasie umożliwiły Francjii konkurowanie na tym polu z Holandią.

Po upadku Napoleona wyspy przeszły pod zarząd brytyjski razem z Mauritiusem, aby w 1903 roku stać się osobną kolonią, z własnym gubernatorem, a w 1976 uzyskać niepodległość. Obecnie czynione są próby zreformowania gospodarki, ponieważ do niedawna panował tam ustrój socjalistyczny.

Ludność Seszeli to ok. 70 tys. mieszkańców. Etnicznie stanowią mieszankę Francuzów, zbiegłych niewolników afrykańskich oraz brytyjskich kupców i żeglarzy, wzbogaconą przez podróżników z Indii, Chin i krajów arabskich. Oczywiście znajduje to swoje odzwierciedlenie w wielu dziedzinach życia. Muzyka przywieziona z Europy połączyła się z rytmem tom-tomów. Bardzo popularny tutaj taniec "mouita" wykonywany zwykle wokół ogniska, zawiera silne wpływy afrykańskie i malgaskie. Co ciekawe, w niektórych lokalnych tańcach przewijają się pozostałości kadryla, kontredansa czy nawet walca. Obowiązującym na wyspach językiem jest kreolski, ale większość mieszkańców posługuje się również angielskim i francuskim.

Wierzenia to specyficzne połączenie starej magii, zwanej tutaj "gris-gris", z silnym wpływem Kościoła katolickiego. Wielu ludzi wciąż odwiedza lokalnych szamanów, poszukuje rozwiązania swych problemów zdrowotnych i życiowych.

Mieszkańcy Seszeli nigdy się nie spieszą. Ich specyficzne poczucie czasu doskonale udziela się nam gdy wypoczywamy, ale potrafi również doprowadzić do szału, gdy cokolwiek chcemy załatwić czy też po prostu zdążyć na samolot do Europy. Seszele były miejscem powstania wielu filmów, między innymi "Piratów"- Polańskiego, "Emanuelle"- Borowicza, tutaj też nakręcono pokazywaną również w naszej telewizji reklamę Bounty. Łączność pomiędzy wyspami utrzymywana jest przez stylizowane na stare żagłowce łodzie. Nie ma tutaj trzęsień ziemi, tajfunów, niebezpiecznych
zwierząt, a nawet malarii. Na Seszelach skosztować można "sałatki milionerów"- sporządzonej z krótkiego (ok. 1m) odcinka pnia palmy, ale aby się do niego dostać trzeba ściąć całe drzewo. Tutaj żyją gigantyczne żółwie i unikalne gatunki ptaków i ryb. Tutaj dojrzewają największe nasiona na świecie- coco de mer, kształtem przypominające kobiece pośladki, tutaj spoczywają skarby piratów, to tutaj wreszcie mieszanka ras stworzyła jedne z najpiękniejszych kobiet świata Kreolki z Seszeli- po prostu taj na Ziemi.

Piotr Salaber

Początek strony


Wszelkie prawa zastrzeżone- copyright Piotr Salaber